Czerwiec był bardzo intensywny pod wieloma względami. Niestety czytelnictwo w tym czasie u mnie leżało... Chyba, że czytanie wszelakiej treści podręcznikowej mogę zaliczyć do moich książkowych sukcesów. Uznajmy, więc, że moje książki miały miesięczne wakacje, żeby z nową energią wkroczyć w lipiec.
Poprawianie ocen, przygotowania do balu gimnazjalnego i zakończenia w całości pochłonęło mój czas, nawet nie miałam ochoty sięgnąć po książkę albo usiąść przed komputerem, zalegałam przed telewizorem i wyglądałam jak wrak człowieka.
Ten miesiąc jest moim ulubionym miesiącem w roku, w sumie nawet nie wiem dlaczego.
No dobrze, może przejdźmy do rzeczy. W czerwcu nie zdobyłam żadnej książki - tak, wiem to straszne.
Przeczytane książki: 2 (powinnam się wstydzić)
Ilość stron: 768
Liczba dodanych recenzji: 3 (tutaj jest już troszkę lepiej):
No i zaczęły się WAKACJE! Mam sporo planów czytelniczych i nie tylko :D Będzie ciekawie i troszkę męcząco, bo zamierzam schudnąć i poprawić kondycje :) Na pierwszy ogień idą książki z biblioteki, które już dość długo przetrzymuję, trzymajcie za mnie kciuki, żebym wróciła żywa :D Liczę na dobroć pań bibliotekarek :D
Oczywiście na blogu zajdą kolejne zmiany, chociaż nie wiem jeszcze jakie, na pewno będzie pojawiać się więcej recenzji :D
Aaa i nie próbujcie mi wmówić, że to dobry wynik, bo wiem, że jest beznadziejny! :P
Oj wstydź się, wstydź. :P Powinnaś myśleć pozytywnie i zawsze znajdować plusy, ja sądzę, że lipiec będzie dużo lepszy i Tobie tego życzę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też zamierzam trochę schudnąć, choć wątpię, czy mi się to uda... Jak na to, że przygotowywałaś się do balu gimnazjalnego - to naprawdę dobry wynik :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki, abyś w lipcu przeczytała więcej książek!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby lipiec był o wiele, wiele lepszy pod względem czytelniczym :)
OdpowiedzUsuńOjj, tam! Każdemu się zdarza! Będzie lepiej :D
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
Blog i tak jest super! :D
OdpowiedzUsuń